Zachodnie kontra Południowe Yorkshire, druga kontra trzecia drużyna w tabeli, Marcelo Bielsa kontra Chris Wilder. W sobotę o godzinie 13:30 na Elland Road zapowiada się spotkanie o randze, jakiej stadion Leeds nie widzial od kilkunastu lat. Na 9 kolejek przed końcem sezonu zasadniczego ostatni raz ze sobą zmierzą się drużyny z pierwszej trójki, które ostatnio wyraźnie oderwały się reszcie stawki. Ewentualne zwycięstwo The Whites nad Szablami powiększy przewagę Pawi nad naszym jutrzejszym rywalem do 5 punktów. Mecz ten oprócz straciem dwóch ekip walczących o bezpośredni awans do Premier League będzie także pojedynkiem dócj największych innowatarów trenerskich na zapleczy Angielskiej Ekstraklasy. Na przeciwko legendarnego Marcelo Bielsy stanie Chris Wilder, od którego, jak sam Argentynczyk zaznaczył, Bielsa w ostatnim czasie nauczył się najwięcej. Co ciekawe, pierwsze spotkanie obydwu drużyn, które Leeds wygrało 1-0, było jedynym meczem Pawi za kadencji Bielsy, kiedy The Peacoks mieli mniejsze posiadanie piłki od rywala. Transmisję z tego elektryzującego widowiaska pRzeprowadzi stacja Eleven Sports.

LEEDS UTD

Po policzku, jaki Leeds United przyjęło od Queens Park Rangers, Pawie  zaczęły grać rewelacyjnie. Ostatnie 3 mecze The Whites to 3 zwycięstwa z bilansem bramkowym 8-0. To sprawia, że piłkarze Leeds do jutrzejszego meczu przystąpią z olbrzymią dawką pewności siebie. Od meczu z Reading w obozie Pawi nie przytrafiły sie żadne nowe kontuzje i zawieszenia. Co prawda Marcelo Bielsa w trakcie czwartkowej konferencji po raz pierwszy w tym roku nie podał wyjściowego składu, ale raczej nie należy się spodziewać, żeby wyjściowa jedenstka w sobotę wyglądała inaczej niż w ostatnich meczach. Na ławkę być może wróci Jack Clarke, który w poniedziałek oraz czwartek zagrał w meczach drużyny U-23. W czwartek 120 minut dla młodzieżówki zagrali Berardi i Brown, dlatego raczej nie należy się spodziewać ich występu w sobotę.

SHEFFIELD UTD

Pawie w ostatnich 3 meczach zachowywali czyste konto, a Dean Henderson piłki z siatki nie wyciągał juz od 6 meczów. The Blades ostatni mecz przegrali 19 stycznia przeciwko Swansea. W ubiegły wtorek grając przez godzine w osłabieniu potrafili pokonac będące ostatnio w świetnej formie Brentford. Czerwoną kartkę otrzymał wtedy Garry Madine i tego napastnika w sobotę nie zobaczymy. W jego miejsce powinien zagrać David McGlordick. Poza Madinem prawdopodobnie nie zagra Kieran Freeman.

GŁOS REDAKCJI

Tworząc otoczkę wokół tego meczu w zasadzie wystarczy skopiować tekst sprzed półtora miesiąca, kiedy na Elland Road przyjechało Norwich City. Juz wtedy pisaliśmy, że mecz z Kanarkami jest najważniejszym spotkaniem Pawi od kilkunastu lat. Wtedy The Whites cieśnienia nie wytrzymali i ulegli Norwich dość gładko. Od tamtego czasu jednak sporo w obozie Pawi się zmieniło. Forma Leeds uległa zdecydowanej poprawie. Atmosfera w szatni i pewność siebie piłkarzy Bielsy jest z pewnością na innym poziomie niż w trakcie lutowego spotkania. Zmieniły się także okoliczności tego meczu. Wtedy tamtą porażkę można było naprawić serią następnych, dobrych wyników. Teraz, kiedy sezon powoli zbliża sie ku końcowi, ewentualna strata punktów i dystansu do rywali, może sie okazać już nie do odrobienia. Zwycięstwo Pawi stworzyłoby 5 punktową przewagę nad trzecią w tabeli drużyną. 5 punktów w 8 kolejkach odrobić będzie bardzo trudno. Zanim Pawie jednak tę 5-punktową przewagę zbudują, będą musieli zagrać na maksimum swoich możliwości. Sheffield jest w fantastycznej formie, Szable nie tracą bramek i są bardzo groźni w ataku. Podopieczni Chrisa Wildera sa niezwykle mocni mentalnie i przeciwko nim nie można odpuścić nawet na sekundę. Nie będę ukrywał, że bardzo bym chciał zobaczyć The Blades w Premier League w przyszłym sezonie obok Leeds. Po pierwsze, mecze derbowe zawsze dają dodatowego smaczku, a po drugie, Chris Wilder jest menadżerem, który cieszy sie moim osobistym szczególnym szacunkiem. Respekt, jaki Wilder darzy Marcelo Bielse i z wzajemnością są godne podkeślenia. Trener naszych jutrzejszych rywali przy niedużym przecież nakładzie pieniędzy, potrafił stworzyć bardzo mocną drużynę. Jego ofensywnie usposobieni środkowi obrońcy są nowinką taktyczną, która zachwyciła Marcelo Bielsę. Starcie tych dwóch myśli taktycznych na napakowanym jak kabanos Elland Road może być widowiskiem, jakiego nie zapomnimy przez długi czas. Kibicom Pawi pozostaje wierzyć, że tym razem ich pupile nie pękną psychicznie. W takim wypadku około godziny 15:30 Elland Road powinno być słyszalne w każdym zakątku Anglii.

 

Komentarze  

#11 Paw 2019-03-17 11:53
a ja uwazam ze tworza w tym sezonie swietna pare z janssonem i gra zdecydowanie najlepszy sezon odkad do nas trafil. i ten mecz tego nie zmieni bo kazdy bramkarz lub obronca nawet najlepszy raz albo dwa w sezonie zajebie jakas bramke, cooper przez pare sezonow moze byl strasznie niestabilnie grajacym stoperem ale w tym ja akurat do niego nie mam zadnych zastrzezen, fakt ten blad i porazka bardzo bola ale pamietaj ze gdy coops z pontusem tworzyli duet stoperow to z tylu co tydzien wygladali jak mur i ciezko okropnie bylo go przejsc. tez uwazalem do tego sezonu go za dosc drewnianego srodkowego obronce bo popelnial duze babole i popelnial katastrofalne bledy w przejeciu pilki i przy podaniach ale w tym sezonie jest generalnie niezawodny i dla mnie jak najbardziej chlop zrobil wielki progres. ja uwazam ze przesralismy glownie przez nasza indolencje pod bramka przeciwnika. bo w meczach o takim ciezarze warunkowym niestety sytuacje musi sie wykorzystywac a mielismy pare. zwlaszcza w 1polowi
#10 mm 2019-03-17 09:55
Cytuję krzynek:
Cooper zwalił bramkę, ale ogólnie grał dobrze. Cały sezon jest fantastyczny. Sheffield zabrało nam to, co my im w grudniu. Mocni są skurwiele.

Trudno tez z Coopera robić kozła ofiarnego za wszystkie nasze porażki, ale to nie jest piłkarz na poziomie do awansu do PL, a już na pewno nie nadaje się do gry na wyższym poziomie.
#9 Paw 2019-03-16 20:42
faktem jest ze definitywnie z boiska powinien szybko wyleciec baldock. to skandal ze za ten faul na janssonie dostal tylko zolta kartke
#8 tomtom 2019-03-16 15:19
Bylem na tym meczu Sheffield gralo z kontry a Leeds caly mecz pozycyjny atak. No I to wystarczylo.
#7 krzynek 2019-03-16 15:13
Cooper zwalił bramkę, ale ogólnie grał dobrze. Cały sezon jest fantastyczny. Sheffield zabrało nam to, co my im w grudniu. Mocni są skurwiele.
#6 Paw 2019-03-16 14:54
nie mozemy miec pretensji o wynik, nie da sie wygrac ani razu nie trafiajac w bramke. poza slupkiem robertsa gdzie szable mialy kupe szczescia to partolilismy konsekwentnie wszystkie szanse jakie mielismy. blad coopera faktycznie tragiczny ale z tymi rezerwami bym nie przesadzal bo ogolnie caly sezon ma bardzo solidny. zreszta i tak nie ma kto inny zagrac na stoperze. szkoda ale trzeba grac dalej choc juz ciemno widze ten awans.
#5 Paw 2019-03-16 14:37
cale leeds i najlepsze podsumowanie naszych ostatnich 15 lat z wyjatkiem sezonu gdy awansiwalismy z l1. smutne ze nawet nie oddalismy orzez caly mecz ani jednego strzalu w swiatlo bramki. obawiam sie ze przy tych wynikach ktore robia ostatnio kanarki i szable czekaja nas baraze. przedupcylismy 2 arcywazne mecze po nowym roku i prawdopodobnue za to zaplacimy. niby to jeden punkt ale ten kalendarz..
#4 mm 2019-03-16 14:28
To jest kurwa katastrofa !!
Coopera wypierdolić do rezerw do końca sezonu.
Byle junior zagra kurwa lepiej...
#3 mm 2019-03-16 14:01
I oczywiscie Cooper sie spierdolil...
#2 mm 2019-03-16 07:54
Norwich duzo zrobiło w ostatnich latach aby ich nie lubić, ale oni chociaż coś graja .
Szable to przy nich drwale.
Pamiętam nasz mecz z nimi na jesieni - zero ich kreatywności tylko kopanie po nogach...
Jak zagramy na swoim poziomie to ich ogramy. Cos takiego jak z Norwich nie powinno się znowu zdarzyć..
MOT !
#1 Paw 2019-03-15 12:31
szczerze rowniez zyczylbym sobie by z pierwszych dwoch miejsc weszlo i leeds i sheffield ale norwich niestety chyba nie bedzie dalo sie juz wywalic z top2. szykuje sie kapitalne widowisko, sheffield tez gra niesamowicie ofensywnie, wiele zalezy od naszych bokow i czy beda odpowiednio zabezpieczone. druga kwestia kluczem moze byc wylaczenie chlopa ktory mial trafic do nas latem - olivera norwooda ktory jest mozgiem tej druzyny, niesamowicie tez niebezpieczny przy stalych fragmentach gry. absolutny klucz by nie dac mu pograc. no i napastnicy szabli tez nie zawodza a zwlaszcza nasz byly pilkarz billy sharp. musimy wspiac sie na wyzyny i zagrac takj mecz jak z wba lub chociaz zblizyc sie do tego poziomu. stawka jest ogromna, dibra dyspozycja kazdego z naszych pilkarzy bedzie niesamowicie wazna. i fajnie by bylo gdyby wrocil jack clarke. wieny dobrze co ten chlopak potrafi wchodzac z lawku

You have no rights to post comments