Z wysokiego C serię letnich sparingów zaczęli piłkarze Leeds United. Na Bootham Crescent podopieczni Marcelo Bielsy pokonali York City 5-0. Choć jakość rywala z nóg nie zwalała to na pewno jakość gry, ruchliwości i dynamiki u zawodników Leeds mogła się podobać. Marcelo Bielsa w tym meczu nie wystawił części graczy pierwszego zespołu, którzy są desygnowani do gry w drugim sparingu przeciwko Guisley. W ostatnich 30 minutach na boisku zameldowali się gracze drużyny U-23 i trzeba przyznać, że część z nich pokazała się conajmniej z bardzo dobrej strony.
Wynik spotkania już w 3 minucie otworzył Jack Harrison. Skrzydłowy Leeds przejął piłkę dośrodkowaną przez Hernandeza z prawej strony boiska i po natychmiastowym obróceniu się umieścił ją przy słupku bramki bramkarza York. W 18 minucie słupek obił Patrick Bamford, ale juz 4 minuty później Kemar Roofe podwyższyl prowadzenie. Z lewej strony z obrońcą zatańczył Harrison, który wyłożyl piłkę Roofowi, a ten dopełnił formalności. Leeds całkowicie kontrolwoało grę. Gra Kiko Casilli głównie opierała się na rozgrywaniu piłki z obrońcami. Świetnie w roli Kalvina Philipsa spisał się Alfie McCalmont, który bardzo dobrze ubiezpieczał Coopera i Berardiego. W 34 minucie padła trzeci bramka. Na lewym skrzydle ponownie szalał świetnie dysponowany Harrison, który dograł do Bamforda, a ten wycofal piłkę do Pablo Hernandeza, który umieścił ją w dolnym rogu bramki. Tuż przed przerwą Harrison podwyższyl na 4-0 ładnym strzałem z 20 metrów.
Na drugą połowę Pawie wyszły bez zmian a w 53 minucie swojego pierwszego gola dla The Whites zdobył Adam Forshaw. Środkowy pomocnik Pawi wyszedł do prostopadłego podania od Hernandeza i przerzucil futbolówkę nad Jamesonem. Kilka minut później na placu gry pojawiło się 10 graczy drużyny U-23. Młode Pawie grały bardzo ambitnie, w dalszym ciągu kontrolowały grę i dominowały rywala, ale bramki, mimo icznych okazji, zdobyć się nie udało. Dwie dobre okazje miał Rafa Mujica, ale Hiszpan okazał sie nieskuteczny. Na wyróżnienie zasługuje też występ Pascala Struijka, który w tym meczu wyjątkowo zagral na lewej obronie, ale pokazał, że w nadchodzącym sezonie może zdecydowanie częściej był brany pod uwagę przy ustalaniau składu przez Marcelo Bielsę. Dzisiaj Leeds gra sparing z Guisley, a w weekend The Whites wylatują na zgrupowanie do Australii.
York City 0
Leeds United 5 (Harrison 3, 44 Roofe 22, Hernandez 34, Forshaw 53)
Leeds: Casilla, Douglas (Jenkins 62), Cooper (Struijk 62), Berardi (Casey 62), Dallas (Hosannah 62), Forshaw (Gotts 62), McCalmont (Oduor 62), Harrison (McCarron 62), Hernandez (Mujica 62), Roofe (Temenuzhkov 62), Bamford (Edmondson 62). REZ Miazek