Zeszły weekend dla Leeds United był najgorszy z możliwych. Swoje mecze wygrały Burnley i Everton. Pawie oczekiwanie uległy liderowi tabeli, a przed meczem do szatni z kontuzją w trakcie rozgrzewki zszedł Liam Cooper. Najgorsza wiadomościa była jednak straszna kontuzja, jaką w pierwszej połowie doznał Stuart Dallas. Irlnadczyk z Północy w wlace o piłkę zderzył się z Jackiem Grealishem po czym na noszach został zniesiony z boiska. Diagnoza okazała się niestety fatalna i podania wykazały pęknięcie kości udowej nad kolanem.

Phil Hay z The Athletic podał informację, że Dallasa po jedniodniowej obserwacji w szpitalu w Leeds przetransportowano karetką do Londynu gdzie wczoraj przeszedł operację. Ratowania zdrowia piłkarza Leeds podjęli się Andy Williams i Khaled Sarraf. Obaj ci chirurdzy to specjlaiści w dziedzinie kolan. William kilka lat temu operował tez Roberta Snodgrassa grającego wtedy dla Hull. Z Dallasem w stolicy Wielkiej Brytanii jest Rob Price, szefł działu medycznego Leeds United. Póki co nie wiadomo jak długa przerwa czeka jednego z najbardziej wszechstronnych piłkarzy świata. Pęknięcia kości udowej jest kontuzją niezwykle rzadką w świecie sportu, a zwłaszcza piłce nożnej. Jamie Arbuthnot, z którym rozmawiał The Athletic każe jednak wzic pod uwgę, że kość udowa, ze względu na swoje rozmary będzie się goiła dużo dłużej niż inne mniejsze kości. W przypadku Dallasa trzeba wziąć także pod uwagę miejsce pęknięcia, bo jeśli miało ono miejsce w okolicach przyczepu więzadeł to leczenie będzie dodatkowo bardziej skomplikowane. 

Oświadczenie klubu z weekendu mówiło o dłuższej przerwie Dallasa, ale rzeczywisty czas powrotu do zdrowia i sportu, o ile w ogóle, może być oszacowany dopiero po jakimś czasie. 31-latka na boisku nie zobaczymy w tym sezonie, ale i prawdopobnie opuści cały następny. W nastepnych 3 tygodniach okaże się gdzie Pawie ten nastepny spedzą. Póki co sytuacja w tabeli zaczyna się kształtowac dość dramatycznie i obecnie wg bukmacherów, obok Norwich i Watfordu, to właśnie The Whites są głównym kandydatem do spadku.