Są rzeczy ważniejsze niż piłka nożna. Wiem, że to zdanie nie pasuje do strony o klubie piłkarskim, ale taka zwyczajnie jest prawda. Najważniejsza w życiu każdego (no może prawie każdego) człowieka jest i powinna być rodzina. Tak samo jest u piłkarzy i nie ma co się temu dziwić i potępiać ich za to, koniec końców oni też są tylko ludźmi.

Na bardzo trudnym życiowym zakręcie znalazł się ostatnio rozgrywający Leeds United Samuel Saiz, któremu w krótkim czasie życie zaczęło rzucać kłody pod nogi. Najpierw okazało się, że z bliźniaków, które miała urodzić jego partnerka przeżył tylko jeden. Następnie jego partnerka została przebadana ze względu na duże prawdopodobieństwo choroby nowotworowej, a niedawno okazało się, że spodziewa się kolejnego dziecka. Sytuacja życiowa i rozłąka z rodziną (mieszkającą na co dzień w Hiszpani) odbiła się na piłkarzu i jego boiskowej postawie, który na początku tego sezonu prezentował się wspaniale i był jednym z najlepszych zawodników Leeds, a w trakcie rundy stracił miejsce w wyjściowej 11. Sytuacja Saiza była dodatkowo trudna, gdyż jego kontrakt z klubem z Yorkshire obowiązuje jeszcze 3 lata, a w lecie tego roku Pawie odrzuciły intratną ofertę kupna piłkarza, którą złożyła Valencia (podobno oferowała ona aż 10 milionów Euro za Saiza). Jednak wobec coraz trudniejszej sytuacji rodzinnej Hiszpan postanowił poprosić władze klubu o zgodę na odejście do madryckiego Getafe. Teraz uwaga, tę zgodę otrzymał!!! Co więcej władze Leeds United zgodziły się również na wcześniejszy wyjazd swojego piłkarza do Madrytu (transfer może zostać dokonany dopiero po rozpoczęciu okienka transferowego) i to pomimo faktu, ze do 1 stycznia Leeds rozegrać miało jeszcze 4 trudne ligowe spotkania. Wszystko po to aby Saiz mógł uporządkować swoje życie prywatne.

Ostatecznie Saiz jest już w Madrycie ze swoją rodziną i wraz z Getafe przygotowuje się do gry dla nowego pracodawcy. Hiszpan został wypożyczony na pół roku z opcją wykupu za około 6 milionów funtów (samo wypożyczenie kosztuje Getafe podobno około 500 tysięcy funtów).

Władze Leeds United wykazały się ogromnym zrozumieniem i należy stwierdzić, że ich postawa jest godna podziwu! BRAWO!

You have no rights to post comments