Champioship zaczyna wchodzić w okres sezonu, który może mieć kluczowe znaczenie w końcowych klasyfikacjach. W najbliższych 40 dniach na zapleczu Premier League zostanie rozegranych 10 kolejek i w tym czasie w ciasnej do tej pory tabeli mogą pojawić się widoczne wyraźnie podziały. Pierwszym sprawdzianem Pawi po przerwie na mecze drużyn narodowych będzie beniaminek z Luton. Początek starcia na Kenilworth Roado godzinie 16 w sobotę 23 listopada.
LUTON
Przerwa na kadrę dla drużyny Greame'a Jones'a przyszła w najlepszym z możliwych momentów. Luton ostatnio grało fatalnie przegrywając 4 ostatnie ligowe spotkania, co spowodowało, że nasz jutrzeszy rywal w tabeli znajduje się tuż nad strefą spadkową. Przez ostatnie dwa tygodnie Jones mógł popracować ze swoimi podopiecznymi nad poprawą formy. Z tą problemów ostatnio nie miał Izzy Brown. Były zawodnik Pawi w tym sezonie będąc już w pełni zdrów jest głównym kreatorem zagrożenia pod bramką rywali Luton. Wychowanek Chelsea ostatnio zmagał się jednak z problemami z mięśniem dwugłowym i na starcie przeciwko Leeds może nie być gotowy. Nie zagra także napastnik Danny Hylton, który przechodzi rehabilitację po kontuzji kolana.
LEEDS UTD
Rok temu o tej porze Leeds zaczęło marsz na szczyt tabeli. Niepokonane od półtora miesiąca Leeds ostatnio gra dobrze i skutecznie i podpieczni Marcelo Bielsy przestali gubić łatwe punkty. Na południe Anglii Marcelo Bielsa nie będzie mógł zabrać Adama Forshowa, którego kontuzja biodra cały czas się komplikuje. Nie zagra także Eddie Nketiah, który zaczął już indywidualne zajęcia, ale do treningów z drużyną wróći po weekendzie. Liam Cooper nie dokończył ostatniegi meczu z Blackburn, ale Szkotowi udało się już wyleczyć ten uraz i być może kapitan Leeds będzie do dyspozycji trenera w sobotę. Argentyńczyk na czwartkowej konferencji zdradził, że nie jest jeszcze potwierdzone, czy Cooper jest w 100% gotowy do gry i być może 64-latek będzie chciał oszczędzać lidera bloku defensywnego The Whites. Ten sam problem dotyczy Jamiego Shackletona, który co prawda zaczął już treningi z drużyną, ale Bielsa może nie ryzykować jego zdrowia w meczu ligowym. Nie ma za to zastrzeżeń co do stanu zdrowia Alioskiego i Stuarta Dallasa.