Sobotni wieczór na Stadium of Lights w Sunderlandzie zaczął się dla fanów Leeds kiepsko, bowiem na swoim oficjalnym profilu na Twitterze Chris Wood poinformował, że chce odejść z klubu, aby grać w najwyższej klasie rozgrywkowej, w związku z czym nie wystąpi w tym meczu. Tak też się stało, a jego miejsce na boisku zajął Caleb Ekuban. Oprócz tej zmiany, w miejsce Shaughnessy’ego zagrał powracający po kontuzji kapitan drużyny Liam Cooper. Fani jednak zastanawiali się, jak na odejście Wooda, który jutro ma przejść testy medyczne w Burnley, zareaguje zespół. Pawie wkraczają bowiem w nową erę, erę bez najlepszego napastnika tej ligi. Pozostając przy transferowych plotkach, coraz bardziej prawdopodobne jest odejście do Nottingham Bridcutta.

Okazało się, że życie bez Wooda istnieje, i nie jest to wcale takie złe życie. Co prawda w pierwszych minutach gospodarze mieli całkowitą kontrolę nad meczem, ale po kilku akcjach gracze United uspokoili swoją grę i zaczęli nieco dłużej utrzymywać się przy piłce. Tak jak ostatnio, w ofensywnej formacji Hernandez grał na lewym skrzydle, Saiz na pozycji nr 10, a na prawej flance Alioski. Optyczna przewaga Sunderlandu nie przynosiła jednak piłkarzom Simona Graysona, który z piłkarzy Leeds pamiętać mógł chyba jedynie Kalvina Phillipsa, żadnego pożytku, poza kornerami, po których jednak nie było większego zagrożenia. W 9 minucie po przypadkowym odbiciu piłki w polu karnym gości przed dobrą szansą stanął Vaughan, ale sytuację ofiarnie wyjaśnił Jansson. W 16 minucie po faulu Alioskim z rzutu wolnego uderzał Phillips, ale Steele pewnie interweniował. W 22 minucie gospodarze zmarnowali chyba najlepszą okazję spotkania. Po szybkiej kontrze piłka trafiła w polu karnym do Grabbana, który zwodem położył na ziemi Anitę i uderzył ponad wychodzącym z bramki Wiedwaldem. Lecącą nieuchronnie do bramki piłkę głową odbił na szczęście asekurujący bramkarza Cooper i piłka po odbiciu się od poprzeczki trafiła w ręce golkipera United. Jak się okazało, już kolejna akcja przyniosła gola, i był to drugi cios zadany fanom Sunderlandu w krótkim okresie czasu. Z szybką akcją prawą stroną boiska ruszył bowiem Alioski, zagrał piłkę w polu karnym do Saiza, który strzałem po ziemi z dość ostrego kąta skierował ją do bramki, dając Leeds prowadzenie. Wkrótce po tym boisko musiał opuścić kontuzjowany po kolizji z O’Kanem Hernandez, a jego miejsce na lewym skrzydle zajął Roofe. Od tej chwili gra Pawi jeszcze się polepszyła, ruchliwa trójka ofensywnych pomocników utrzymywała się przy piłce, świetnie w destrukcji spisywali się Phillips i O’Kane, który dodatkowo od czasu do czasu zagrywał kapitalne prostopadłe piłki do przodu. W końcówce 1 połowy dobrym strzałem zaskoczyć Wiedwalda próbował Lee Cattermole, ale bramkarz Leeds nie pozwolił się zaskoczyć. Podsumowując pierwszą połowę uznać należało że Leeds było minimalnie lepsze, kontrolując spotkanie, mimo tego że to Sunderland częściej był przy piłce.

Pierwsze minuty drugiej połowy niczego nie zmieniały w przebiegu meczu, gospodarze nie byli w stanie stworzyć jakiegokolwiek zagrożenia pod bramką Pawi, stąd już w 55 minucie Grayson przeprowadził podwójną zmianę, wprowadzając na boisko Wahbi Khazariego i Adama Matthewsa. W 62 minucie Thomas Christiansen dokonał drugiej wymuszonej przez kontuzję zmiany – za Ekubana na boisku zameldował się Dallas. Zmiana ta spowodowała przesunięcie Roofe’a do ataku, a jego miejsce na skrzydle zajął reprezentant Irlandii Północnej. W 70 minucie Pawie stanęły przed kolejną dogodną okazją do strzelenia gola, gdy z około 20 metrów z rzutu wolnego niezwykle mocno uderzał Alioski, ale Steele nie dał się zaskoczyć, odbijając piłkę do boku. Na tym etapie spotkania Sunderland osiągał chwilowo przewagę w posiadaniu piłki ponad 70%, spychając gości do coraz to głębszej obrony, Pawie jednak, napędzane głównie przez Alioskiego, groźnie kontrowały. Tak też się stało kwadrans przed końcem meczu, gdy z szybką akcją pognał do przodu wspomniany Alioski, zszedł nieco do środka, a na prawym skrzydle znalazł się Saiz, który umiejętnie zatrzymał się unikając spalonego. Po dograniu mu piłki ruszył do przodu i wysoką centrą znalazł na długim słupku Dallasa, który mocną główką umieścił piłkę w siatce Sunderlandu. W 81 minucie z boiska zszedł strzelec pierwszego gola i asystujący przy drugiej bramce Saiz, w jego miejsce na placu gry pojawił się Klich. W ostatnich minutach Sunderland próbował zdobyć choć honorową bramkę, ale poza szansą Jonesa, nie mieli na to większych szans. W tym czasie jednak poturbowany został Alioski, który większość ostatnich minut kulał, a także Jansson, który – jak wyglądało w telewizji – mógł naciągnąć mięsień. Świętujący kibice gości nie zapomnieli o swoim ulubieńcu Simonie Graysonie, intonując chóralne "there's only one Simon Grayson" i "you're Leeds and you know you are."

Mecz zakończył się jednak efektownym zwycięstwem Leeds 2-0, a piłkarze pokazali to co najważniejsze – że są drużyną. W pomeczowym wywiadzie Christiansen stwierdził, że oferta za Wooda została zaakceptowana, on chce odejść, a klub był na to przygotowany i ma listę graczy mogących go zastąpić. Ważny jest zespół, nie pojedynczy piłkarze, a jemu zależy na takich piłkarzach, którzy będą się poświęcać się dla drużyny, dla klubu, dla herbu, choć nie ma nic przeciwko Woodowi.

Za tydzień Leeds czeka kolejny telewizyjny wyjazd, tym razem do wyprzedzającego nas o punkt Nottingham, ale już we wtorek pucharowy pojedynek z Newport.

 

Sunderland – Leeds United 0-2 (0-1)

21 min. Saiz, 0-1

76 min. Dallas, 0-2

 

Sunderland:

Steele, Jones, Browning, Kone, Galloway (Matthews 55); Honeyman, Cattermole (Asoro 74), Ndong, McGeady; Vaughan (Khazri 55), Grabban.

Rez.: Ruiter, O’Shea, Gibson, Gooch.

Leeds United:

Wiedwald, Ayling, Jansson, Cooper, Anita, O’Kane, Phillips, Alioski, Saiz (Klich 81), Hernandez (Roofe 25), Ekuban (Dallas 62).

Rez.: Green, Borthwick-Jackson, Shaughnessy, Vieira.

Sędzia: Andy Davies.

 

Kartki: Galloway, Kone, Ndong (Sunderland), Wiedwald (Leeds). 


Widzów: 31.237.

 

Komentarze  

#4 krzynek 2017-08-20 18:35
mi tam się marzy Nelson Oliviera z Norwich. On to niżej wspomnianych pomocników pasowałby idealnie.
#3 adamos_6 2017-08-20 12:22
przy tak kreatywnie grających pomocnikach jak Saiz i Alioski, a pamiętać trzeba i o Hernandezie, i o Roofie, kto wie czy nie lepszym typem napastnika byłby łączony ostatnio z Leeds McCormack...
Choć ja bym wolał wycenianego przez SW Rhodesa, pomimo pewnego załamania jego kariery w ostatnich dwóch latach, wciąż ma bilans blisko gola co dwa mecze w Championship...
w klubie chyba cały czas jest też Lasogga, czekający na rozwój wydarzeń
tak czy siak - w meczu z SUnderlandem graliśmy praktycznie bez napastnika, bo Ekuban nie zrobił praktycznie nic... po jego zejściu ani Roofe, ani nikt kto ewentualnie zmienił się z nim pozycjami nie grał dziewiątki
#2 Makumb 2017-08-20 08:05
Dla mnie niesamowite było wczoraj to, że tak od 20 minuty każda odbijają się piłka pod polem karnym Sunderlandu padała łupem naszych (w szczególności Alioskiego, który kręcil ich lewym obrońca jak chciał).
Jeszcze odniosę się do Graysona. On nigdy nie wygrał meczu przeciwko Leeds! 1 remis i 4 porażki :) Swój chłop!!!
#1 krzynek 2017-08-19 20:39
Cooper z Janssonem wygrali w tym meczu WSZYSTKIE pojedynki główkowe. Z Janssonem w składzie Leeds jeszcze nie straciło bramki w tym sezonie. Alioski z Saizem rewelacja, środek pola bardzo dobrze. Jeśli tylko znajdziemy dobrego napastnika w zastępstwo Wooda (może nawet takiego, który bardziej będzie pasował do taktyki Christiansena) to będziemy częściej mogli się podniecać grą Leeds tak, jak dzisiaj.

You have no rights to post comments