Kawał dobrego futbolu obejrzał komplet kibiców zgromadzonych na Elland Road 23 września. Po szybkim, stojącym na wysokim poziomie meczu Leeds wygrało z Ipswich Town 3-2. Swój udział w zwycięstwie Pawi miał piłkarz rodem znad Wisły. Nie mowa tutaj jednak o Mateuszu Klichu, a Bartku Białkowskim, który kompletnie zawalił trzecią bramkę The Whites.

W porównaniu do meczu z Millwall Thomas Christiansen zdecydował się na zmiany w defensywnej formacji. Duńczyk postanowił nie ryzykować zdrowia Pontusa Janssona i w miejsce Szweda wystawił Liama Coopera. Na ławkę rezerwowych powrócił rekowalescent Matthew Pennington. Leeds od początku spotkania było stroną przeważąjącą. Pawie grały w swoim tradycyjnym wysokim pressingu wymieniając krótkie podania. W 13 minucie meczu ta przewaga znalazła swoje odzwierciedlenie na tablicy wyników. Z własnej połowy cudownym prostopadłym podaniem popisał się Jerome Boateng Connor Shaughnessy, a do piłki ruszył świeżo upieczony ojciec Pierre Michel Lasogga. Niemiec uciekł obrońcą Ipswich i pewnym strzałem umieścił futbolówkę przy dalszym słupku bramko Białkowskiego. 7 minut później pierwszą okazję do wyrównania mieli goście, ale po rzucie rożnym uderzenie Garnera poszybowało nad bramką Wieldwalda. Z drugiej strony na strzały z dystansu zdecydowali się Ayling i Philips, ale próby te były niecelne. W 30 minucie meczu Tractor Boys wyrównało. Rzut wolny z prawej strony wykonywał Grant Ward, a kompletnie niepilnowany w polu karnym był David McGlordick, który strzałem głową pokonał Wieldwalda. Radość przyjezdnych nie trwała jednak długu. 89 sekund później Samu Saiz głową zgrał piłkę do Kalvina Philipsa, który miniął Białkowskiego i odnowił prowadzenie Pawi strzelajać swoją 4 bramkę w sezonie. Saiz chwilę później mógł sam wpisać się na listę strzelców. Hiszpan dostał świetną prostoadłą piłkę od swojego rodaka Hernandeza, ale strzał byłej gwiazdy Huesci w ostatniej chwili zablokował Luke Chambers. Kapitan gości przed przerwą mógł jeszcze wyrównać. Po kolejnym stałym fragmencie gry zawodnik Ipswich wygrał pozycję w polu karnym, a jego strzał z linii bramkowej wybił Vurnun Anita.

Na drugą część spotkania obie drużyny wyszły w tych samych składach. Po przerwie to gośćie od samego początku ruszyli do ataków. Bardzo aktywny był McGlordick. Najpierw Irlandczyk wypuścił Tristana Nydama, ale utracie bramki świetnym wślizgiem zapobiegł kapitan Liam Cooper. Następnie McGlordick otrzymał świetne niskie dośrodkowanie z prawej strony boiska, ale kapitalną interwecnją popisał się Luke Ayling, który ofiarnym wślizgiem nabił nogi napastnika Ipswich i piłka poszybowal nad porzeczką bramki The Peacocks. Z drugiej strony boiska dobrymi podaniami kolegów obdarzał Lasogga. Najpierw Niemiec wypuścił w bój Saiza, którego znowu zatrzymał Chambers. Później z podania napastnika Leeds skorzystał Alioski, ale strzał Macedończyka przeleciał obok słupka bramki Białkowskiego. W 67 minucie meczu Leeds prowadziło już dwiema bramkmi. Z lewej strony boiska rzut rożny egzewkował Pablo Hernandez, Hiszpan dostrzegł źle ustawionego Białkowskiego i zdecydowal się wkręcić piłkę do bramki Polaka. Wychowanek Górnika Zabrze zdąrzył dopsać do piłki, ale uczynikł to na tyle nieudolnie, że umiścił ją we własnej bramce, co potwierdziła Goal Line Technology. 4 minuty później spotanie nabrało jednak jeszcze większego tempa. Dośrodkowanie Dominica Iorfy przed siebie odbił Felix Wieldwald, a bezpanską piłkę przejął Joe Garner, który umieścił ją w siatce. W ostatnicj minutach podopieczni rzucili wszystko na szalę i ruszyli do huragnowaych ataków, ale obrona Leeds to oblężenie przetrwała i wynik nie uległ już zmianie. W doliczony czasie gry Samu Saiz mógl jeszcze dobić rywali, ale jego uderzenie był minimalnie niecelne.

Zwycięstwo to pozwoliło Leeds urzymać się na prowadzenii w Championship. We wtorek The Whites czeka super starcie z Cardiff  w stolicy Walii, który obecnie okupuje trzecią lokatę mając tyle samo punktów, co Pawie.

Leeds United 3 (Lasogga 13, Phillips 32, Bialkowski-sam 67)

Ipswich Town 2 (McGoldrick 30, Garner 71)

Leeds: Wiedwald, Anita (Berardi 60), Cooper, Shaughnessy, Ayling, O’Kane, Phillips, Hernandez (Dallas 76), Saiz, Alioski, Lasogga (Grot 86).  REZ: Lonergan, Pennington, Klich, Roofe.

 

Ipswich: Bialkowski, Iorfa, Knudsen, Chambers, Skuse, McGoldrick (Waghorn 85), Spence, Garner, Adeyemi, Ward (Sears 68), Nydam (Celina 68).  REZ: Gerken, Connolly, Kenlock, Woolfenden.

 

 sędzia: G. Eltringham

żółte kartki: Spence, Knudsen (Ipswich)

widzów 34,002 (693 Ipswich)

You have no rights to post comments