Niezbyt długo trwała przygoda Leeds United w Pucharze Anglii. W III rundzie FA Cup Pawie uległy Queens Park Rangers 1-2. Marcelo Bielsa na Loftus Road podjał bardzo odważną decyzję wystawiając skład oparty głównie na zawodnikach U-23. Średnia wieku wyjściowego składu gości wynosił 22 lata, przy niespełna 19-letniej średniej wśród rezerwowych. Mimo tego podopieczni Marcelo Bielsy pokazali się z dobrej strony i pokazali, że w drużynie młodzieżowej argentyński szkoleniowiec może skutecznie szukać uzupełnienia składu.

Skład Pawi wyglądal dokładnie tak, jak na konferencji prasowej zapowiedział Bielsa. Wolne tego dnia dostali m.in. Mateusz Klich, Pablo Hernandez, Pontus Jansson i Kemar Roofe. Niewiele brakowało, aby opływie kilkudziesięciu sekund Pawie objeły prowadzenie. Przed polem karnym The Hoops piłka trafiła do Tylera Robertsa, który oddał natychmiastowy strzał z woleja. Piłka jednak odbiła sie od obydwu słupków i jakimś cudem wyszła w pole. Później jednak dużo groźniejsi byli gospodarze. W 8 minucie Peacock-Farrell odbil na rzut rożny uderzenie Aramide Oteha. Po tym stałym fragmencie do strzału doszedł Jake Bidwell, ale 22-letni bramkarz Leeds znowu stanął na wysokości zadania. Kolejnym graczem Rangersów, który powinien wyprowadzić swój zespół na prowazenie był Bright Osayi-Samuel, ale mając przed sobą tylko Peacocka-Farrella przegrał pojedynek z reprezentantem Irlandii Północnej. W 22 minucie w końcu obrona Leeds pękła. Głupi faul we własnym polu karnym popełnił Leif Davis, a 11 ze spokojem na bramkę zamienił Oteh. The Whites wyrównali jednak po 3 minutach. Strzał z rzutu wolnego bitego przez Lewisa Bakera przed siebie sparował Matt Ingram, a najszybciej do piłki doskoczył Aapo Halme, który skierował ją do pustej bramki. Zdobyty gol podziałał zachęcająco na Pawie. Po dośrodkowaniu Alioskiego Tylorowi Robertsowi zabrakło kilku centrymetrów, żeby umieścic piłke w siatce. Chwilę później Macedończyk uderzal sam, ale piłk apo rykoszecie minęła bramkę Ingrama. Przed przerwą jeszcze jeden groźny strzał Ozman Kakay, ale Peacock-Farrell wybronił także i tę piłkę.

W przerwie Marcelo Bielsa zatrzymał strzelca bramki majacego na koncie żołtą kartkę w szatni, a w jego miejsce wprowadził na plac zdrowego Toma Pearce'a. Pierwsze zagroźenie w drugiej cześci spotkania w 63 minucie udało sie stworzyć gościom. Jack Harrison wypuścił Robertsa, ale strzał Walijczyka pewnie obornił Ingram. 3 minuty później kapitlany strzał Cousinsa w jeszcze lepszym stylu na rzut rożny odbił bramkarz Leeds. Mecz był bardzo otwarty i toczył się w szybkim tempie. Obydwie drużyny dość cczęsto gościły pod bramką rywali. Bardzo aktywny był Roberts, który w 70 minucie po podaniu Clarke oddał kolejny strzał, który wybronił Ingram. Po Robertsie bramkarza QPR sprawdził Alioski, ale Ingram, z wyjątkiem bramki Halme, bronil bez zarzutu. Później pod ostrzałem był Peacock-Farrell. 22-latek sparował na rzut rożny strzał Osayi-Smitha, a po tym rzucie rożnym strzał głową oddał Bidwell, jednak krytykownay ostatnio bramkarz Leeds znowu okazał się lepszy. Słynne powiedzenie, że do trzech razy sztuka znalazło potwierdzenie w rzeczywistości przy następnym rzucie rożnym Bidwell przeskoczył Davisa i nie dal szans reprezentnatowi Irlandii Północnej. The Hoops tego prowadzenia nie dali już sobie odebrać, a pod koniec meczu z rzutu wolnego w słupek uderzyl jeszcze Luke Freeman. W końcówce spotkania Bielsa dal jeszcze szansę debiutu młodym Odourowi i Kunowi Temenuxkhovowi, ale obydwaj młodzeńcy nie zbawili swojego zespołu.

Queens Park Rangers 2 (Oteh23-k, Bidwell 75)

Leeds United 1 (Halme 25)

QPR: Ingram, Furlong, Bidwell, Hall, Freeman, Cousins, Eze (Smith 90), Scowen, Oteh (Chair 83), Osayi-Samuel (Wszolek 86), Kakay.  REZ: Lumley, Manning, Baptiste, Smyth.

Leeds: Peacock-Farrell, Davis (Oduor 87), Halme (Pearce 45) (Temenuzhkov 79), Ayling, Shackleton, Forshaw, Baker, Roberts, Clarke, Alioski, Harrison.  REZ: Huffer, Diaz, Stevens, Gotts.

widzów: 11,637 (3,148 Leeds)

Komentarze  

#1 Paw 2019-01-08 00:48
ja mysle ze ten mecz pokazal ze nie potrzebujemy bakera, ayling nie jest nawet blisko formy sprzed kontuzji a davis to nie srodkowy obronca. wiec ja kwestionuje wybor wyslania coylea do konca sezonu do fleetwood, jesli tak slabo stoimy ze stoperami powinien wrocic o'connor bo cooper zagral dzis dopiero pierwszy mecz w druzynie u23 po kontuzji w ktorym to wyzej wspomniany temenuzhkov strzelil 2 gole wiec poki mamy polamanego bamforda obok robertsa to opcja dla nas w ataku

You have no rights to post comments