
Leeds United dokonało drugiego transferu w trakcie trwającego zgrupowania w Niemczech. Dzisiaj najdroższym bramkarzem w historii klubu został Lucas Perri. The Whites za mierzącego 193cm Brazylijczyka zapłacili £13.9m opłaty podstawowej plus £1.7m w potencjalnych bonusach. Brazylijczyk z Leeds podpisał 4-letni kontrakt.
W zeszłym sezonie Perri błyszczał szczególnie w pierwszej fazie sezonu trochę spuszczając z tonu pod koniec. Mimo tego zakończył sezon z imponującym wynikiem PSoTxG +4. Sezon wcześniej w Botafogo miał nawet wynik +13! Paolo Fonseca w marcu nawet nazwał Perriego „najlepszym bramkarzem świata”. Pewnie trochę na wyrost, ale i miał ku takiej kurtuazji swoje powody.
W pierwszym wywiadzie dla LUTV nowy strażnik bramki The Whites powiedział:
Kiedy tylko usłyszałem o zainteresowaniu Leeds i dowiedziałem się, że to się robi poważne to od razu zacząłem oglądać różne filmiki ze stadionu, meczów, żeby poczuć tę atmosferę. Te wszystkie świętowania goli, szczególnie tego ostatniego dającego zwycięstwo w lidze, zrobiły na mnie ogromne wrażenie. To samo z paradą na mieście. To był niesamowite obrazki. Gra w Premier League to dla mnie ogromnie wyróżnienie i szansa i mam nadzieję, że będę tutaj najlepszą wersją siebie. Myślę, że dla bramkarza najważniejszą misją jest przekazać kolegom z drużyny, trenerom i kibicom spokój i zaufanie. Oni muszą na mnie patrzeć i widzieć, że ich bramka jest w dobrych rękach. Poza tym uwielbiam bronić strzały oraz rozpoczynać szybkie kontraataki - mówił Perri.