
W wigilię towarzyskiego meczu z Manchesterem United Leeds United potwierdziło, że 5 wzmocnieniem tego lata został Sean Longstaff. The Whites za 27-letniego pomocnika zapłacili Newcastle 12mln funtów. Sroki mogą otrzymać także kolejne 3 mln w bonusach. Wychowanek Newcastle na Elland Road spędzi kolejne 4 lata.
Longstaff w barwach Newcastle zadebiutował w 2018 roku i od tego czasu zagrał dla nich w ponad 200 meczach. W zeszłym sezonie Longstaff w barwach Srok wystąpił w 25 meczach Premier League pomagając temu klubowi awansować do Champions League. Sezon temu Longstaff miał okazję grać w najbardziej prestożowych rozgrywkach europejskich. W Champions League zagrał w 5 spotkaniach, a najbardziej w pamięci zapadło mu zwycięstwo z PSG, w którym to wpisał się na listę strzelców.
27-latek jest bardzo wszechstronnym pomocnikiem, który odnajdzie się niemal w każdej roli w środku pola. Jest piłkarzem niezwkle wybieganym regularnie notującym się w czubie średniej przebiegniętych kilometrów. Nowy nabytek Pawi z pewnością zaoferuje dużo walki, doświadczenia i odpowiedzialności taktycznej.
Na Longstaffie Leeds jednak działań na rynku transferwoym nie kończy. Powszechnie mówi się o rozmowach z Hoffenheim w sprawie wykupu Antona Stacha. Media w obu krajach podają, że rozmowy powoli posuwają się do przodu, ale póki co kluby nie osiągnęły porozumienia. Leeds na pewno chce ściągnąć jeszcze bramkarza, skrzydłowego i napastnika. Jeśli chodzi o tę ostatnią pozycję to celem jest Rodrigo Muniz z Fulham. Wcześniej Londyńczycy odrzucili pierwszą ofertę Leeds na 26mln funtów plus 6 w bonusach, ale na Elland Road panuje przekonanie, że Brazylijczyka do Yorkshire będzie można sprowadzić. Być może na skrzydło przyjdzie też rodak Muniza. Wczoraj YEP podało, że przedstawicieli Leeds w tym tygodniu spotkali się z agentami Igora Paixao. Najlepszy piłakrz Eredivisie zeszłęgo sezonu budzi także zainteresowanie wielu klubów w Europie z Olympique Marsylią na czele.