KSIĄŻKI O LEEDS UNITED

Na tarczy z legendarnego Anfield wrócili wczoraj piłakrze Leeds United. Pawie po bohaterskim i wyrównanym boju musiały w końcówce uznać wyższość wicelidera Premier League. Do historii przeszła druga bramka The Reds, której autorem był Ed Woodburn bijąc tym samym rekord Michaela Owena i stając się najmłodszym strzelcem gola dla Liverpoolu.

Garry Monk zgodnie w oczekiwaniami zdecydował się na przeprowadzenie kilku zmian w wyjściowym składzie. W bramce stanął Silvestri, na prawą obronę zawitał Gaetano Berardi. W środku pola Kalvina Philipsa zluzował Ronaldo Vieira, a na szpicy obok Roofe’a biegał Souleymane Doukara. Już na początku meczu znakomitą okazję do otworzenia wyniku miał Haidi Sacko. Francuz wyszedł do prostopadłem piłki zagranej przez Dallasa, nie dał szans w biegowym pojedynku Alberto Moreno, ale nie był w stanie pokonać Simona Mignoleta. Gospodarze prowadzili grę, dłużej utrzymywali się przy piłce, ale nie byli w stanie sfordować świetnie zorganizowanej defensywy United. W pierwszej połowie najbliżej był Georgino Wijnaldum, ale jego uderzenie ładnie wybronił Silvestri. Pawie jednak nie skupiały się tylko na obronie i raz po raz wyprowadzali groźne kontry. Po jednej z nich przed szansą stanął Kemar Roofe, ale jego strzał pewnie złapał Mignolet. W międzyczasie pierwszą wymuszoną zmianę przeprowadził Garry Monk wymieniając kontuzjowanego O’Kane’a za Philipsa.

W przerwie uraz kolejnego gracza zmusił trenera Pawi do zmiany. Kapitana Coopera na środku obrony zastąpił Luke Ayling. Początek drugiej części spotkania należał do przyjezdnych, którzy z biegiem minut coraz śmielej wędrowali pod bramkę The Reds. Szczególnie aktywny był Roofe. To właśnie 23-latek w 52 minucie obił słupek bramki Mignoleta. Pawie założyły wysoki pressing, piłkę wyłuskał Kalvin Philips, oddał ją do Roofe’a, a były gracz Oxfordu oddał piękny, podkęcony strzał, który zatrzymał się na słupku rywali. Później odpowiedzieć próbował Lucas, ale jego strzał pewnie złapał Silvestri. W 60 minucie gry po rzucie rożnym bitym przez Taylora niewiele zabrakło, żeby wynik otowrzył Kyle Bartley, ale strzał głową stopera Pawi minął słupek Mignoleta. Rozochocone Pawie atakowały dalej. Okazję strzelecką Roofe’owi stworzył Ronaldo Vieira, ale Mignolet ponownie nie dał się zaskoczyć. Gospodarze nie pozostawali próżni i Silvestriego także musiał ratopwac słupek. Prawą stroną przedarł się Wijnaldum, ale jego uderzenie zatrzymało się na obramowaniu bramki Pawi. W 76 minucie gry padła pierwsza bramka tego spotkania. Kapitalnym dośrodkowaniem z prawej strony popisał się Alexander-Arnold, a na 5 metrze Aylinga i Silvestriego ubiegł Divock Origi, który wyprowadził Czerwonych na prowadzenie. 4 minuty później było już 2-0. Koronkową akcję gospodarzy wykończył 17-letni Ben Woodburn. Pawie się nie poddały i walcyły o bramkę kontaktową. Udało się to nawet Woodowi, ale Nowozelandczyk bramkę zdobył ze spalonego, co zauważył arbiter. Pod koniec meczu ostatnią okazję miał jeszcze Sacko, ale zamiast do siatki, posłał piłkę w trybuny,

FC LIVERPOOL 2 (Origi 76’, Woodburn 81’)

LEEDS UTD 0

Liverpool: Mignolet, Alexander-Arnold, Lucas, Klavan, Moreno, Stewart (Woodburn 68), Wijnaldum, Can, Ejaria (Milner 83), Mane, Origi (Grujic 90). rez: Karius, Clyne, Lovren, Henderson.

Leeds: Silvestri, Berardi, Cooper (Ayling 46), Bartley, Taylor, Vieira, O’Kane (Phillips 27), Sacko, Dallas (Wood 62), Roofe, Doukara.  rez: Green, Grimes, Mowatt, Antonsson.

ŻÓŁTE KARTKI: Origi (Liverpool), Doukara (Leeds)

sędzia: A. Marriner

widzów: 52,012 (5,352 Leeds)

 

 

 

You have no rights to post comments

SKLEP LEEDS UNITED