
Pierwszy transfer z Bayernu Monachium do Leeds w historii stał się faktem. Klub z Yorkshire potwierdzil dzisiaj, że 4-letni kontrakt z klubem podpisał Marc Roca. 25-letni Hiszpan wg The Athletic kosztował Pawi ok 10 mln funtów. Wg niemieckich mediów do transakcji dorzucone są także kolejne bonusy na ok 3 mln funtów. Tym samym były młodzieżowy Mistrz Europy stał się 3 transferem The Whites w tym okienku transferowym.
Roca ostatnie dwa sezony spędził w Bawrii, gdzie jednak jego czas gry był dość ograniczony. Hiszpan przegrywał rywalizację z Joshuą Kimnichem, Goretzką, Tolliso czy Sabitzerem. W tym sezonie kontuzje w składzie Bayernu spowodowały, że Roca na przełomie grudnia i stycznia grywał dość regularnie i zbierał przyzwoite recenzje. Do Bayernu przychodził jako jeden z najzdolniejszych hiszpańskich środkowych pomocników i teraz przechodząc do klubu o mniejszej renomie sam zawodnik ma nadzieję na odbudowanie swojej pozycji.
Wg Phila Haya źródła w Leeds wyraźnie podkreslają, że Roca nie jest szykowany jako nastepca Kalvina Phillipsa. Zainteresowanie wychowanka Leeds ze strony Manchesteru City jest bardzo duże i jego odejście staje się coraz bardziej prawdopobne, ale w takim wypadku na Elland Road zostanie ściągnięty kolejny piłkarz środka pola.
W pierwszym wywiadzie dla LUTV nowy piłkarz Leeds zdradził, że swój ruch konsultowal między innymi z Juniorem Firpo. Ta dwójka zna się z młodzieżowej reprezentacji Hiszpanii, z którą w 2019 roku wygrali Mistrzostwo Europy.
Rozmawiałem z Juniorem, z którym grałem w reprezentacji U-21. Teraz czas porozmawiać z Rodrigo i Diego Llorente. Potem poznam nowych kolegów. Nie moge się doczekać jak zaczniemy grać! - mówi Roca.
Junior mówił mi, że Leeds to niesamowity klub z kapitalną atmosferą na stadionie i , że koledzy w szatni tez się świetni. Moją ulubioną pozycją jest środek pola. Lubię być przy piłce, ale też grac twardo w obronie. Zawsze gram dla drużyny. Kibice mogą się spodziewać, że będę dawał z siebie wszystko - kończy nowy piłkarz Leeds.