Sobotnie Derby Yorkshire będzie można obejrzeć w telewizji na kanale Eleven. Komentatorem tego meczu jak i wielu innych w Sky Bet Championship zapewne będzie Marcin Grzywacz. Nam udało się zrobić wywiad z panem Marcinem. Popularny Grzywka opowiedział nam, jakie sa jego spostrzeżenia na temat obecnego sezonu Championship oraz co sadzi o obecnej ekipie Leeds United.

 

1. Informacja o tym, że stacja Eleven będzie transmitowała mecze Sky Bet Championship, ucieszyła szerokie grono kibiców w Polsce. Czy Pan także nie mógł się doczekać najlepszego piłkarskiego zaplecza Europy na ekranach polskiej telewizji?

 

Ponieważ tak wielu obcokrajowców gra obecnie w Premier League, to ta, mimo swojej wielkiej jakości straciła nieco na swoim typowym, angielskim charakterze. Stąd też taką prawdziwą esencją angielskiej piłki stała się The Championship. I stąd również i ja nie mogłem się doczekać jej powrotu na polskie ekrany.

 

2. Które spotkanie przez Pana komentowane w tym sezonie zrobiło największe wrażenie?

 

Bardzo dobre było spotkanie Hull City – Burnley, wygrane przez Tygrysy 3-0, choć wynik zupełnie nie oddaje wydarzeń na boisku.

 

3. Na co dzień jest Pan kibicem West Hamu, ale czy w Championship jest jakiś klub, który darzy Pan szczególną sympatią?

 

Bardzo lubię trzy kluby z The Championship. Wszystkie trzy za ich wyjątkową historię. Preston North End, Sheffield Wednesday i Huddesfield Town. Ale bez żadnych kibicowskich afiliacji.

 

4. Championship to liga niezwykle wyrównana i nieprzewidywalna. Kto w obecnych rozgrywkach zaskakuje i rozczarowuje Pana najbardziej?

 

Zaskakuje mnie bardzo dobra postawa Middlesbrough i Derby, klubów, na które nie stawiałbym przed sezonem. Rozczarowuje słaba postawa klubu, który ma najwyższy budżet w lidze. No i Bolton. Tam szykuje się upadek podobny do Portsmouth.

 

5. W maju z awansu do Premier League cieszyć się będą…?

 

Middlesbrough, Derby County i Ipswich Town

 

6. A na kopanie się w League One będą się przygotowywać…?

 

Bolton, Charlton i Rotherham.

 

7. W Sky Bet Championship jest wielu świetnych piłkarzy. Czy któryś z nich wg Pana wybitnie wyróżnia się na tle innych? Czy jest tutaj jakaś gwiazda, która z miejsca mogłaby walczyć o miejsce w składzie chociaż średniaków Premier League?

 

Wymienić ich wszystkich nie sposób. Świadczy o tym chociażby przykład Demarai’a Graya, który tylko przeszedł do Leicester i zadebiutował znakomicie w FA Cup na White Hart Lane. A takich piłkarzy jest przynajmniej 20. W Leeds jest Sam Byram, W Derby Will Hughes itd…

 

8. Przejdźmy do największego klubu zaplecza Premier League. W swoich transmisjach wielokrotnie Pan podkreślał ilość wychowanków w składzie Pawi. Który z nich imponuje Panu najbardziej?

 

Sam Byram

 

9. Czy w składzie The Whites jest jakiś zawodnik, którego chętne zobaczyłby Pan w koszulce Młotów?

 

Jest w LUFC czterech piłkarzy, których był chciał w Młotach. Doświadczony i zdecydowany Sol Bamba, który nie bez kozery jest klubowym kapitanem; szybki i zadziorny Stuart Dallas, piłkarz który może imponować wszystkim zaangażowaniem w trakcie gry; poukładany i spokojny Alex Mowatt, który widzi dużo na 30-tym, 40-tym metrze przed bramką rywala. No i na koniec Sam Byram, który jest jeszcze nieoszlifowanym diamentem, ale obawiam się, że akurat na niego może Młotom zabraknąć pieniędzy. W tym miejscu chciałbym przypomnieć, że najlepszym piłkarzem WHUFC w poprzednim sezonie wybrali kibice Aarona Cresswella, a był to jego debiutancki sezon po transferze z Ipswich Town.

 

10. W tym sezonie widzowie mieli sporo okazji do oglądania Leeds w takcie transmisji telewizyjnych. Który mecz zachwycił Pana najbardziej?

 

Z tym zachwytem bym nie przesadzał, ale mecz wyjazdowy na Galpharm Stadium z Huddersfield Town mógł się podobać. I to bardzo.

 

11. Leeds jest zespołem nieobliczalnym. Jednego dnia potrafi ograć lidera, żeby kilka dni później stracić punkty z outsiderem. Ta teza powtarza się także w tym sezonie. Wg Pana w maju Leeds będzie w jakim miejscu a tabeli? Czy z Massimo Cellino jest w ogóle szansa na świetlaną przyszłość?

 

Będzie poza strefą play-off. Ale minimalnie. Choć chciałbym, by się załapali, bo przynajmniej dwa mecze więcej w play-offach byśmy mieli na antenie Eleven.

 

12. Przed sezonem pytałem Michała Zachodnego, czy Uwe Rosler dotrwa do końca sezonu. Michał słusznie przewidział, że nie. Czy Steve Evans jest odpowiednią osobą do prowadzenia Leeds? I czy on dostanie dłuższą szasnę na Elland Road, co przy Massimo Cellino nie jest oczywiste nawet jak ktoś osiąga dobre wyniki?

 

Steve Evans jest pasjonatem. Żarliwym. Takich ludzi nie ma obecnie zbyt wielu. Wszyscy na chłodno kalkulują i kombinują, by wyglądać i zachowywać się szablonowo. Evans – na odwrót. Jego wywiady są zawsze szczere, opinia wobec działań sędziów czy zachowań piłkarzy na boisku również. Ja bym chciał, żeby został, ale Cellino jest nieobliczalny. Oby jeszcze w styczniu wzmocnili drużynę dwoma, trzema zawodnikami, to mogą powalczyć. Bez wzmocnień nie można będzie mieć pretensji o końcowy wynik do Evansa, więc trzeba wtedy będzie mu dać kolejną szansę…

 

Dziękuję Panu za czas nam poświęcony. Ze swojej strony życzę Panu, żeby  jak najczęściej chwilę po wymówieniu nazwiska Wooda, Cooka, Dallasa, Mowatta czy Antenucciego musiał Pan krzyczeć „gol”. Niech większość z tych bramek będzie co najmniej takiej urody jak trafienia Mowatta z meczu z Huddersfield. Fajnie jest mieć tę ligę w polskiej telewizji i oby to miało miejsce jak najdłużej.

You have no rights to post comments

SKLEP LEEDS UNITED